Jeśli dzielę się jakimś przepisem, to znaczy, że sprawdziłam go wielokrotnie, i że wychodzi zawsze. Tak jest właśnie w przypadku tych miękkich drożdzowych bułeczek. Focaccine można przygotować w wersji klasycznej bez żadnych dodatków albo urozmaicić je passatą pomidorą czy oliwkami. Nadają się jako baza do kanapek, przekąska lub aperitivo.
Ten przepis znajduje się już na moim profilu na Instagramie. W związku z tym, że został zapisany kilkadziesiąt razy, postanowiłam opublikować go również tutaj. Łatwiej będzie Wam do niego wrócić.
12 – 16 sztuk w zależności od średnicy
2 h
20 min
180 stopni
Print
Składniki
125 ml letniej wody
125 ml letniego mleka
10 g świeżych drożdży
1 łyżka cukru
1/2 łyżki soli
50 ml oliwy z oliwek
400 g mąki
Przygotowanie
- Dodaj olej, i powoli mieszając połowę mąki. Wsyp sól, następnie dodaj garściami resztę mąki, tym razem mieszając ciasto rękoma.
- Dodaj olej, i powoli mieszając połowę mąki. Wsyp sól, następnie dodaj garściami resztę mąki, tym razem mieszając ciasto rękoma.
- Gdy składniki dobrze się połączą, a ciasto będzie jednolite, przenieś je na blat i dalej wyrabiaj przez około 10 min. Ma być gładkie i elastyczne.
- Gotowe ciasto pozostaw na ok. 40 min nablacie, przykrywając je folią i ściereczką. Po tym czasie rozwałkuj ciasto na grubość ok. 1,5 cm. Za pomocą szklanki lub foremki wytnij krążki o wybranej przez Ciebie średnicy.
- Ułóż krążki ciasta na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przykryj folią spożywczą i pozostaw w ciepłym miejscu do wyrośnięcia, aż podwoją swoją objętość (na 1 – 1,5 godziny).
- Gdy krążki wyrosną, zdejmij folię i zrób palcami charakterystyczne wgłębienia – po 5/6 na każdą focaccię.
- Posyp focaccie solą / dodaj wybrane dodatki (u mnie czarne oliwki i passata + oregano) i wstaw do nagrzanego na 180 stopni piekarnika (ogrzewanie statyczne) na ok. 20 min, aż focaccie się zarumienią.
- Gdy focaccie są jeszcze gorące, zwilż je za pomocą pędzla i odrobiny wody (wtedy zachowają miękkość na wierzchu i nie wyschną tak szybko).
Smacznego! Jeśli zrobicie focaccine z tego przepisu koniecznie dajcie mi znać. 🙂
