Czego spróbować w regionie Marche? 8 potraw, które smakują tu wyjątkowo

Iwona

Czy będąc we Włoszech lubisz smakować w autentycznych, tradycyjnych potrawach? Jeśli tak, to w Marche będziesz mieć spory wybór! Nasz region skrywa wiele niezwykłych kulinarnych skarbów, których nie znajdziesz nigdzie indziej.

Marche to region o bogatej tradycji kulinarnej, słynący z wyjątkowej różnorodności smaków i wyśmienitej jakości składników. Jego unikalne geograficzne położenie, pomiędzy górami Apeninów a Morzem Adriatyckim, sprawia, że Marche oferuje nie tylko wyśmienite dania mięsne, ale także świeże owoce morza.

W tym artykule pokażę Wam kilka tradycyjnych potraw, które są nieodłączną częścią kulinarnej kultury tego regionu. Większości z poniższych dań skosztujesz tylko tutaj.

1) Vincsigrassi – lasagne z regionu Marche

I MARCHIGIANI nie jedzą lasagni, jedzą właśnie vincisgrassi! To pierwsze danie makaronowe popularne zwłaszcza w mojej prowincji Macerata. Składa się z kilku warstw i przełożone jest specjalnym sosem z różnymi rodzajami mięsa, a zwieńczone startym parmezanem, który po upieczeniu tworzy z makaronem grubą chrupiącą warstwę. Niektórzy wzbogacają je beszamelem. Vincisgrassi to bardzo rustykalna i tradycyjna potrawa, i tak naprawdę chyba każda rodzina ma swój własny przepis. W rodzinie mojego męża vincisgrassi to danie wręcz kultowe, a najlepsze robi oczywiście jego babcia Franka, która w tym roku skończyła 93 lata!

Vincisgrassi zostało podobno przygotowane po raz pierwszy na cześć austriackiego generała Windischa Graetza, który przyczynił się do obrony miasta Ankona przed wojskiem napoleońskim w 1799 roku. To od niego miało wziąć swoją nazwę, w nieco zmienionej obecnie postaci. Niektórzy nazywają je poprostu lasagne marchigiane, ale Wy tego nie róbcie! Dumni z tego dania marchigiani innej nazwy niż vincisgrassi nie uznają. 🙂

Vincsigrassi na niedzielnym obiedzie u babci Franki

2) Olive ascolane – panierowane i smażone oliwki z mięsnym nadzieniem

Olive ascolane to wyjątkowa potrawa wykonana z lokalnych oliwek odmiany “Oliva Ascolana Terena”, które są wyjątkowo duże, o jasnozielonym kolorze w momencie zbioru i bogatym, bardzo delikatnym i smacznym miąższu.

Pochodzą z prowincji Ascoli Piceno i chociaż można ich spróbować w całym regionie Marche, to właśnie tam smakują jakoś lepiej. Bywają nazywane lokalnym street foodem.

Pierwsze wzmianki o nadziewaniu oliwek pochodzą już z około 1600 roku, kiedy to pestki po wydrylowaniu nadziewano ziołami. Jednak przepis na nadziewane oliwki, jaki znamy dzisiaj, pochodzi z XIX wieku. Mniej więcej w połowie stulecia kucharze pracujący u bogatych rodzin w prowincji Ascoli wymyślili nadziewanie oliwek, aby móc wykorzystać duże ilości mięsa, jakie mieli do dyspozycji. Krótko mówiąc, był to swego rodzaju przepis na opróżnienie lodówki. 🙂

Olive ascolane – panierowane i smażone oliwki z mięsnym nadzieniem

3) Crescia sfogliata – nadziewany placek podobny do piadiny

Crescia to przysmak, którego spróbujecie w wielu miejscach regionu Marche, jednak uznawany jest za tradycyjną specjalność z Urbino. Podobno ma renesansowe korzenie i była już bardzo ceniona na dworze książąt miasta już w XV wieku. To placek podobny do piadiny, przyrządzany z mąki, smalcu i jajek z dodatkiem pieprzu. Można ją nadziewać na różne sposoby. Idealnym dodatkiem do crescia sfogliata jest prosciutto crudo (na przykład prosciutto di Carpegna DOP z Marche :)) i ser casciotta d’Urbino, ale też kiełbasa, wędliny czy warzywa. Nadaje się też jako substytut chleba, bywa serwowana jako element antipasto lub aperitivo pokrojona w cienkie plastry.

Crescia sfogliata – specjalność z regionu Marche, w szczególności z Urbino
Crescia sfogliata – tradycyjny nadziewany placek z regionu Marche, a miasta i okolic Urbino

4) Pizza Rossini z… jajkiem i majonezem

Na tą pizzę prawdopodobnie statystyczny Włoch pokręciłby nosem… ale nie mieszkaniec Pesaro w regionie Marche! Pizza, którą widzicie na zdjęciu nazywa się Rossini na cześć sławnego kompozytora Gioachino Rossini pochodzącego właśnie z tego miasta. Jej głównymi składnikami są… jajko na twardo i majonez. Spróbowałam jej i muszę przyznać, że takie niespodziewane połączenie składników było bardzo smaczne. I pesaresi uwielbiają tą pizzę tak bardzo, że stworzyli na jej cześć festiwal 😍 Jeśli jesteście ciekawi skąd wzięła się pizza z jajkiem lub chcielibyście dowiedzieć się więcej o Pesaro w północnej części Marche, zajrzyjcie do wpisu zadedykowanemu właśnie temu miastu. Zostawiam Wam link: KLIK.

Pizza Rossini z nietypowymi składnikami
Pizza Rossini z jajkiem i majonezem popularna w mieście Pesaro w Marche

5) Porchetta – pieczeń wieprzowa z ziołami

Jeśli lubicie prawdziwe lokalne street food i będziecie chcieli spróbować go w środkowych Włoszech, koniecznie zapamiętajcie nazwę „porchetta” 🙂 To bardzo popularne danie rozpowszechnione zwłaszcza w Marche, Umbrii, Lacjum i Abruzji. La porchetta to mięso wieprzowe z przyprawami, aromatyzowane koprem włoskim i pieczone w piekarniku lub na rożnie. Spożywa się je pokrojone na różnej grubości plastry. Najczęściej znajdzicie ją jednak w wersji street food, którą stanowi kanapka ze świeżego, chrupiącego chleba z porchettą w środku. Il panino con la porchetta to niekwestionowana bohaterka wszystkich lokalnych imprez takich jak festyny czy sagry. Jak się domyślacie do najlżejszych nie należy, ale raz na jakiś czas warta jest grzechu!

Porchetta – pieczeń wieprzowa z ziołami

6) Il coniglio in porchetta – nadziewane mięso z królika

Takie danie z królika nadziewanego boczkiem i aromatyzowane koperkiem to jedno z tradycyjnych potraw regionu Marche. Do jej przygotowania potrzebny jest królik bez kości, kiełbasa, boczek, a następnie zioła, takie jak szałwia, rozmaryn i – przede wszystkim – dziki koper włoski. Z połączenia tych składników powstaje pieczeń, delikatna w środku, chrupiąca na zewnątrz i o intensywnym zapachu. Najlepsze robi mój przyszły teść, ale to ze zdjęcia też było pycha! Podali mi je w restauracji Osteria dei fiori w Maceracie, do której wybierałam się całe 5 lat… Nie zliczę, ile osób mi ją polecało jako miejsce, w którym można zjeść pyszne dania przygotowane z miłością do regionu Marche.

Krótko po wizycie napisałam na blogu tekst z poleceniem tej restauracji. Znadziecie go tutaj: Artykuł o Osteria dei fiori

Il coniglio in porchetta – nadziewane mięso z królika

7) Spaghetti con moscioli – makaron z dzikimi małżami

Takiego makaronu nie spróbujecie nigdzie indziej poza regionem Marche. I moscioli, czyli dzikie małże znajdują się tylko i wyłącznie tutaj, a dokładniej na obszarze Riwiery Conero, w okolicach miasteczka Potonovo. Główna różnica między normalnymi małżami polega na tym, że mosciolo jest poławiane, a nie hodowane. Przyczepione do ścian Monte Conero, dzikie małże stały się typową i wyjątkową specjalnością kulinarną tego obszaru, którą można znaleźć w okresie od kwietnia do października. Spróbujecie ich w wielu restauracjach Riwiery Conero, przykładowo w daniach takich jak: spaghetti z moscioli. moscioli alla marinara (🇵🇱 z sosem – zwykle pomidorowym – z takimi składnikami jak oregano, bazylia, czosnek i oliwa), czy moscioli arrosto (🇵🇱 pieczone moscioli).

Moscioli to nazwa pochodząca z dialektu używanego w prowincji Ankona. Jeśli przepadacie za owocami morza, to będąc w regionie Marche musicie ich spróbować.

Spaghetti con moscioli – makaron z dzikimi małżami z okolic Portonovo w Marche

8) Le tagliatelle fritte di Monterubbiano – smażone tagliatelle z Monterubbiano

Zdecydowanie mniej popularne niż większość z powyższych dań, ale równie pyszne! Nie mogłam nie zamieścić ich na tej liście. To panierowane i smażone klopsiki wypełnione tagliatelle i sosem beszamelowym, a następnie podawane z pomidorowym sosem mięsnym. Przepis pochodzi z małego miasteczka Monterubbiano w prowincji Fermo, i to właśnie tam możecie ich spróbować. Niektóre z restauracji w sąsiedzkich miejscowościach również proponują je w swoich menu (np. Petritoli z listy I borghi più belli delle Marche), dlatego warto sprawdzać, gdy będziecie w okolicach.

Przepis na przygotowane w ten sposób tagliatelle wymyślila Santina, mieszkanka Monterubbiano i wlaścicielka jednej z dawnych restauracji w historycznym centrum. Podobno powstał on w 1973 roku, kiedy Santina postanowiła stworzyć nowe i wyjątkowe pierwsze danie, które zostało zainaugurowane w dniu ślubu jej najstarszego syna. Od tego dnia wieść o tagliatelle fritte rozeszło się po bliższej i dalszej okolicy, rezerwacje w restauracji na ważne uroczystości zaczęto dokonywać z co najmniej dwuletnim wyprzedzeniem, a wszyscy wybierali na pierwsze danie smażone tagliatelle Santiny. Kilka lat później w miasteczku organizowano już festiwal tego lokalnego dania (do dzisiaj organizuje się go co roku w sierpniu), dzięki któremu pomysłodawczyni nauczyła gospodynie z Monterubbiano jak je przygotować. Nie zdradziła jednak ponoć jednego sekretnego składnika, który dziś po śmierci Santiny zna ponoć tylko jej wnuczka.

Le tagliatelle fritte di Monterubbiano – smażone tagliatelle z Monterubbiano

Oczywiście kuchnia regionu Marche to nie tylko osiem z powyższych dań. Wybrałam do tej krótkiej listy jedne z najbardziej popularnych i tradycyjnych, ale niech pozostanie ona otwarta. Cdn… 🙂

Której z powyższych potraw spróbowalibyście najchetniej? Dajcie znać w komentarzu!

Może zainteresuje Ci się również...

Skomentuj

Ta strona wykorzystuje ciasteczka niezbędne do prawidłowego działania, analizy ruchu na blogu, oraz do działań marketingowych. Więcej informacji znajdziesz na stronie Polityka prywatności. Więcej informacji

Ta strona wykorzystuje ciasteczka niezbędne do prawidłowego działania, analizy ruchu na blogu, oraz do działań marketingowych. Więcej informacji znajdziesz na stronie Polityka prywatności i plików cookies. Wchodząc na stronę wyrażasz na nie zgodę według ustawień Twojej przeglądarki. Możesz je w każdej chwili zmienić, a jeśli tego nie zrobisz przeglądanie strony nastąpi z wykorzystaniem tych plików.

Zamknij